Projekt pokoju dziecięcego: jak dobrać kolory i rodzaj farb?
Przygotowujesz właśnie miejsce dla małego domownika, który wkrótce przyjdzie na świat? A może zastanawiasz się, jak urządzić pokój starszaka? Tak czy inaczej, zacząć trzeba od ścian. No właśnie… Jaki kolor powinny one mieć, aby dziecko dobrze się czuło w swym pokoju? I, co równie ważne – jaką farbę wybrać? Emulsyjną, ceramiczną czy jeszcze inną? Spieszymy z podpowiedziami!
Wiek dziecka a postrzeganie barw we wnętrzu
Dla dorosłych fakt, że coś ma akurat taki kolor, jest dość oczywisty. Tymczasem u dzieci sytuacja nie jest aż tak jasna. Badania naukowe wykazały, w jaki sposób rozwija się zmysł wzroku u człowieka. Na ich podstawie wiemy dziś, że zaraz po przyjściu na świat dziecko patrzy na otoczenie zupełnie inaczej… Nie chodzi tu wyłącznie o ostrość obrazu i zasięg widzenia, ale także o rozróżnianie barw.
Okazuje się, że umiejętność rozpoznawania poszczególnych kolorów rozwija się w ciągu pierwszych miesięcy życia. I tak:
- dopiero urodzone dzieci nie rozróżniają barw – są w stanie rozpoznać tylko, że coś jest jasne i ciemne,
- 3- i 4-miesięczne niemowlęta rozpoznają już kolory z dłuższego spektrum fal świetlnych, czyli żółty oraz czerwony, a później dopiero – niebieski,
- dzieci w wieku około 6 miesięcy szczególnie lubią barwy ciepłe,
- roczne maluchy widzą już sporo kolorów – zwłaszcza tych intensywnych i wyrazistych.
W świetle tej wiedzy widzimy, iż w pierwszych tygodniach życia dziecka kolor ścian w pokoju jest kwestią drugorzędną. Warto tu postawić na neutralne, łagodne barwy, a zmysł wzorku maluszka rozwijać poprzez starannie dobrane zabawki edukacyjne.
Z czasem, gdy niemowlę zaczyna rozróżniać kolejne barwy, można pokusić się o przemalowanie jednej ze ścian. Warto pozostawić jednak dotychczasową, neutralną bazę pozostałych trzech. Ułatwi to kolejne zmiany w wystroju pokoju – a te z czasem na pewno będą konieczne. Po ukończeniu pierwszego roku życia dzieci zaczynają bowiem powoli wybierać swoje ulubione barwy – np. bardziej interesując się zabawkami w określonym kolorze.
Wnętrzarski gust dziecka: nie zapominaj o preferencjach córeczki lub syna!
Pociecha nieco podrosła. Widzisz już, co ją ciekawi, a co zupełnie nie wzbudza zainteresowania. Czas zatem na rearanżację jej pokoiku! Jak to zrobić? Najprościej porozmawiać z synem/córką i zapytać, jakie kolory szczególnie lubi. Możesz poprosić, aby dziecko przyniosło swoje ulubione zabawki i zobaczyć, czy akurat nie łączy ich coś – np. właśnie barwa. Jeszcze inny sposób to podpatrzenie, po jakie kredki, pisaki lub farbki sięga maluch, tworząc prace plastyczne. W jakiej kolorystyce są utrzymane te rysunki i wyklejanki? To spora podpowiedź!
No dobrze. Wiesz, jakie kolory kocha Twoje dziecko. Co dalej? Może się okazać, że trudno Ci wyobrazić sobie ściany pokoju, pokryte fluorescencyjnym różem bądź jajeczną żółcią… Spokojnie. Jest kilka rozwiązań:
- pokrycie jednej ściany albo nawet tylko jej fragmentu ulubioną barwą dziecka,
- zastosowanie koloru rozbielonego – łagodniejszego,
- pozostawienie jasnych ścian, a uzupełnienie dziecięcego pokoju dodatkami w wybranym przez malucha kolorze: poduchami, pufami i zasłonkami,
- umieszczenie na jednej ze ścian ciekawej fototapety w danej kolorystyce, np. z ulubioną bajkową postacią malucha,
- stworzenie niewielkiego malowidła, uwzględniającego najlepsze według pociechy kolory.
W tym wszystkim nie zapominaj o oddziaływaniu poszczególnych barw na nastrój człowieka. Jest to szczególnie ważne, gdy dziecko powoli uczy się nowych rzeczy oraz rozwija swoje zmysły i postrzeganie świata.
Psychologia kolorów, czyli jakie barwy sprzyjają dzieciom?
Jedno dziecko uwielbia wszystko, co żółte. Inne z kolei powie, że najładniejsze są niebieskie ubranka, zabawki i ozdoby. Jednak kolor ścian mocno wpływa na klimat całego pomieszczenia. Wybierając go, warto zatem wiedzieć co nieco o koloroterapii. W pokoju dorastającej pociechy, czyli przedszkolaka czy ucznia pierwszych klas, sprawdzi się:
- zieleń, która działa odprężająco, uspokajająco, wywołuje uśmiech i buduje w dziecku poczucie bezpieczeństwa – wszak kojarzy się z pięknem natury,
- biel, będąca neutralnym, łagodnym i zawsze pasującym kolorem,
- żółty – sprzyja koncentracji, a więc może być pomocny w nauce i odrabianiu zadań domowych; ponadto nastraja pozytywnie, gdyż kojarzy się z radością,
- przyjemny pomarańczowy, pobudzający kreatywne moce i zwiększający motywację do działania,
- niebieski, który uspokaja i sprzyja wyciszeniu – pasuje zatem idealnie do kącika z łóżkiem,
- fioletowy – zwłaszcza w przypadku dzieci, wykazujących talenty artystyczne – jest to przyjemna, choć dość „ekscentryczna” barwa, kojarzona właśnie z twórcami.
Każdy z tych kolorów powinien być stosowany z umiarem. Dlaczego? Niektóre barwy w nadmiarze mogą wywołać efekt odwrotny od zamierzonego. Zbyt dużo niebieskiego działa przygnębiająco i sprzyja oddawaniu się lenistwu. Przesadzenie z żółtym zaowocuje z kolei zmęczeniem i rozdrażnieniem małego lokatora. W pokoju dziecka nie sprawdzi się też nadmiar czerwieni, która pobudza, a ponadto może sprzyjać agresji. Zalecamy również ostrożność z różem, zwłaszcza tym intensywnym – raczej nie chcesz kreować dziecku zbyt przesłodzonej, cukierkowej aranżacji, prawda? Czasami warto więc zostawić jasne, delikatne tło, a zaszaleć nieco z wyposażeniem, meblami czy dodatkami. Te przedmioty miej rzecz jasna na uwadze, wybierając kolor ścian! W razie potrzeby skorzystaj z pomocy architekta wnętrz.
Farby na ściany w pokoju dziecka
Ostatnia, ale bynajmniej nie błaha kwestia, to wybór odpowiedniej farby. Gdy masz już próbnik kolorów i wiesz, jakiej barwy szukasz – czas rozważyć jej typ. Jest kilka wymogów, jakie powinna spełniać farba, przeznaczona do użycia w pokoju dziecięcym. Oto one!
- Nietoksyczna, a więc nie może wydzielać lotnych związków organicznych (LZO), np. toluenu, acetonu czy terpentyny. Warto zainteresować się farbami z oznaczeniem E.L.F.
- Odporna na zabrudzenia, o które nietrudno w królestwie dziecka.
- Łatwo zmywalna – by móc sprawnie usunąć z jej powierzchni ewentualne zanieczyszczenia, bez niszczenia barwnej powłoki na ścianie.
- Przepuszczalna dla pary wodnej, co pozwala ścianom „oddychać” i zapobiega tworzeniu się zagrzybień.
- Najlepiej antyalergiczna. Przyjazność dla alergików potwierdzają określone symbole, umieszczone na puszce (np. znak PTA – Polskiego Towarzystwa Alergologicznego).
Dobrym wyborem będzie farba wodorozcieńczalna. Po pomalowaniu nią ścian w pokoju nie unosi się nieprzyjemny zapach szkodliwych rozpuszczalników. Ciekawa alternatywa dla niej to odporna na uszkodzenia farba ceramiczna. Domieszka ceramicznych mikrogranulek sprawia, że uzyskana powłoka jest trwała, a malowanie niweluje drobne nierówności podłoża. Ceramiczne, plamoodporne i wodoodporne farby są często stosowane właśnie w miejscach, gdzie przebywają maluchy – czyli np. w przedszkolach.
Inne warte uwagi rozwiązanie to… farba tablicowa! Naniesienie jej na wybraną ścianę sprawi, że dziecko będzie swobodnie rozwijać swoje artystyczne zamiłowania. W późniejszych latach córka czy syn może tam także robić notatki, przydatne do nauki. Wybierz takie miejsce na ścianie, gdzie pociecha wygodnie dosięgnie, a ścierana kreda nie pobrudzi mebli.
Poszukując idealnej farby do pokoju pociechy, weź pod uwagę kilka czynników. Kolory wpływają na samopoczucie i rozwój małego człowieka. Z kolei skład tego, co jest w puszce, ma znaczenie dla zachowania zdrowia fizycznego dziecka. Gdy uwzględnisz te kwestie, z pewnością łatwiej będzie Ci znaleźć właściwy kolor – zamknięty w bezpiecznej substancji, którą naniesiesz na ścianę. Powodzenia!